W dniach 25-27 października, klasa 2 LO turystyczna pod opieką wychowawcy Joanny Matyki i Grzegorza Pantola – zaprzyjaźnionego ze szkołą przewodnika i pilota wycieczek, podziwiała tatrzańskie krajobrazy oraz góralską kulturę, sztukę i folklor. Pierwszego dnia udało się nam wjechać kolejką linowo-terenową na Gubałówkę, aby zachwycać się wspaniałą panoramą Tatr. Nie przegapiliśmy też najsłynniejszej zakopiańskiej nekropolii – cmentarza Zasłużonych na Pęksowym Brzyzku
– miejsca pochówku ludzi szczególnie zasłużonych dla miasta i regionu. Dzień zakończyliśmy na Krupówkach – promenadzie i najsłynniejszej ulicy w samym centrum Zakopanego. Dnia drugiego skoro świt, wyruszyliśmy na szlak wraz z przewodnikiem tatrzańskim w kierunku Doliny Pięciu Stawów – uważanej za najpiękniejszą w Tatrach. Szliśmy szlakiem zielonym przez Dolinę Roztoki. Po drodze mogliśmy zobaczyć Wodogrzmoty Mickiewicza, grań Wołoszyna – królestwo tatrzańskich niedźwiedzi, Wielką Koszystą, panoramę Orlej Perci, Wodospad Siklawa – największy w Polsce (ok. 70 m wysokości) i w końcu Wielki Staw położony na wysokości 1665 m n.p.m. – najgłębsze (79,3 m) i najdłuższe (998 m) jezioro w Tatrach. W nagrodę za pokonane kilometry, tego samego dnia wieczorem przyjechali do nas górale: Natalia, Bartek, Marcin, Klimek i Jasiek. Pokazali nam jak wygląda taniec zbójnicki, grali na skrzypcach i basach tak zwane nuty „wiyrchowe,” „łozwodne” i „krzesane.” Dowiedzieliśmy się jak wygląda tradycyjny strój góralski damski i męski oraz co znaczą słowa: baciarka, cyrpok, kany, itp. Trzeciego dnia odwiedziliśmy Galerię Sztuki XX wieku w willi Oksza zaprojektowanej przez Stanisława Witkiewicza w stylu zakopiańskim oraz Galerię Władysława Hasiora – nieco szokującą, ale wartą polecenia. 3-dniowa wycieczka w Zakopanem była dla nas niezapomnianym przeżyciem, wielką przygodą, żywą lekcją geografii i sztuki, wspaniałym czasem by być razem i wspólnie doświadczać czegoś nowego.
Niestety wszystko co dobre – szybko się kończy.

Fot. Martyna Ziomecka

[Pokaz zdjęć]

1 2 ►