Dobry człowiek po prostu jest dobry, bez względu na okoliczności – spotkanie w bibliotece

W dniu 3 listopada 2022r. uczennice z klasy 2 LO art. pod opieką Wicedyrektor Elżbiety Siniawskiej, swojej wychowawczyni i polonistki miały okazję wziąć udział w niezwykłym  spotkaniu pt: Niezwykły człowiek, niezwykła historia i niezwykłe odznaczenie – Jan Paszkowski, Sprawiedliwy wśród Narodów Świata, we wspomnieniach Córki i Wnuczki. zorganizowanym przez Panią Ewę Bochynek – kierownik wałbrzyskiej filii Dolnośląskiej Biblioteki Pedagogicznej.

Mogłyśmy zobaczyć najwyższe izraelskie odznaczenie cywilne nadawane nie-Żydom, przyznawane przez Instytut Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu Jad Vashem w Jerozolimie Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. Córka i wnuczka  opowiedziały o życiu człowieka, który nie bał się, ryzykował własne życie  i życie swoich najbliższych, aby pomagać innym. Pan Jan Paszkowski to niezwykły człowiek, który podczas wojny w swoim domu na wsi  w okolicach Wilna ukrywał Żydów. Były to rodziny: Pełczyńskich, Anolików i Possków oraz panowie Borowski i Kazimierzowski. Trwało to wiele miesięcy. Skrytka była zorganizowana na strychu nowo wybudowanego budynku. Nie miała okna, warunki były niewyobrażalnie trudne i niebezpieczne. Po wojnie oni pamiętali o człowieku, któremu zawdzięczali życie. Za to, że przeżyli wojnę i ocaleli, wystąpili o przyznaje odznaczenia – chociaż tak chcieli podziękować. Pan Paszkowski po wojnie przyjechał wraz z rodziną do Wałbrzycha, uważał, że nie jest mu potrzebny medal, nie jest potrzebne odznaczenie, dyplom. Był niezwykle skromnym człowiekiem. Wnuczka podkreślała, że był dobry i życzliwy dla ludzi i zwierząt. Dowiedziałyśmy się, że w uroczystości uhonorowania wałbrzyskiej rodziny medalem Instytutu Yad Vashem, uczestniczył m.in. naczelny architekt Warszawy Michał Borowski, syn ocalonego wówczas Natana Borowskiego. Wnuczka Jana Paszkowskiego wyjaśniła, że aby przyznać komuś wyróżnienie, pracownicy Yad Vashem muszą skrupulatne wszystko sprawdzić, wiarygodność relacji ocalonych przed zagładą. Nie jest to proste, ponieważ dla wielu z nich te wspomnienia są nadal bolesne. Część uratowanych decyduje się na to dopiero u schyłku życia. Dlatego medale „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata” przyznawane są mimo upływu tak wielu lat od zakończenia wojny.